M. pracuje w biurze firmy, w której mi również zdarza się pracować.
W pracy przyjęło się już, że ubieram się bardziej kolorowo niż przeciętny pracownik, pewnie z tego powodu mówią na mnie Jadowita Ola. Dzisiaj jednak mój ubiór, zdaje się, że wzbudził zainteresowanie:
M: Ej powiedzcie mi, od kiedy zatrudniamy gimnazjalistki?
O: Gimnazjalistki?
M: No popatrz na Jadowitą, jak ona wygląda?
Założę się, że do tego ma seledynowe gacie i czerwony stanik!
Jadowita Ola: Skąd wiedziałaś? Ej....
Rzeczywiście, skubana, zgadła;)
Ola i jej kolorowy świat
"Nie zatrzymuj się, cokolwiek będzie musisz iść"
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz