Ola i jej kolorowy świat

"Nie zatrzymuj się, cokolwiek będzie musisz iść"

niedziela, 24 lutego 2008

w metrze

Ola wraca z imprezy. Nie w tą stronę niż cała rezta świata.Kierunek Kabaty. Imielin.
Przechadza się pan strażnik. Ola znana ze swej bezczelności zatrzymuje pana strażnika. Wie, że pan strażnik pracuje po nocach pilnując pijanych studentów wracających metrem o 3 w nocy.
- Czy jest pan szczęśliwy?
- Byłbym, gdyby moja żona nie była chora, niedawno okazało sie że ma raka....
- To dlaczedo Pan jest tutaj, jak to jest?
- Ktoś musi zarabiać...
Mineło naprawdę dużo chwil zanim przyjechało moje metro. Dużo chwil o życiu i jego braku, tym kim jesteśmy i kim chcielibyśmy być.
- Pani jest dobrym człowiekiem. Jak tu pracuje, nikt z tych ludzi się do mnie nie odzywa. Traktują mnie jak gorszego...

Ludzie, rozmawiajcie, każdy ma swoją historię, króra Was zachwyci.
Jesteście częścią tego świata.
Pomożcie innym, nawet jeśli to ma być pijacka rozmowa o 3 rano.

Zakochajcie się w życiu i w jego objawach. Zakochajcie się w innych.

1 komentarz:

Unknown pisze...

:*** ja w tym samym czasie rozmawialem wlasnie z Tomkiem na podobne tematy. szkoda ze czasami dopiero cenimy cos gdy juz minie :(

Locations of visitors to this page